wtorek, 16 marca 2010

Oberwaliśmy betonową kostką…

Z „lekkiego” budynku sprzed remontu zrobiła się ciężka i brzydka skorupa. Czy aby na pewno?
Nie znam osoby której by się podobał niebieski budynek z przeszkoloną ścianą – południową – gdzie latem na parapecie można było smażyć jajka , lub ewentualnie uprawiać pomidory w warunkach szklarniowych.  Ale tego już nikt pamiętać nie chce. Ale ja się nie znam, nie jestem architektem, wiem tylko jedno, że nie wieje mi wiatr przez szpary, mogę otworzyć okno kiedy mam na to ochotę - bez obawy ze spadnie mi na głowę, nie przebywam w pomieszczeniu w którym temperatura potrafiła dochodzić do 40 stopni… ot, takie tylko detale.



Kiedy miał się rozpocząć remont naszego budynku Internauci mieli milion pomysłów co zrobić, był pomysł przeszklonej kostki (gratuluje, każdy by tak chciał pracować), wyburzenia całości, albo przynajmniej Rotundy,  bo nasz budynek burzy ład w centrum miasta, no w końcu po co u nas Biblioteka – mamy Internet.
Teraz też zagłębiłam się w komentarze na kilku portalach, i co? I mało kto się zgadza z werdyktem szacownego jury, zwanego wręcz czasami pseudojury, które na podstawie kilku zdjęć ogłosiło werdykt.  Mam wrażenie, że  maruderstwo w naszym kraju to cecha ogólnonarodowa, wszystko jest źle, wszystko do bani, nic się nie dzieje – a jak się dzieje to i tak źle, jak remontują to źle, jak nie remontują to jeszcze gorzej, jak wyburza się stare kamienice źle, jak buduje się nowe - to tez źle. Kubica nie potrafi jeździć, Małysz nie potrafi skakać, Fabiański bronić -  a nasz budynek jest okropny, bo w ogóle jest -  w krytykowaniu jesteśmy najlepsi…

Jeszcze się taki nie urodził który by dogodził każdemu, ale może pora zacząć cieszyć się z drobnych rzeczy?
Zostaliśmy ocenieni wg szat,  a to podobno nie one zdobią, w tym przypadku budynek, może ktoś pokusi się i wejdzie do środka i zobaczy co u nas się dzieje?

Karolka
karolinad@biblioteka.bytom.pl

Kostka 
Kostka 
Kostka

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Widząc co sie dzieje, wcale sie nie dziwie, ze ludzie maja Polaków za naród, ktory tylko marudzi i narzeka. Zamiast cieszyc sie z tego co mamy co mozemy miec i mozemy dac, lepiej zbrukać, skrytykować. Dziwie się że szanowne Jury wzięło pod uwagę tylko "walory" wizualne nowego budynku (które akurat wg mnie są o wiele lepsze niz ta niebieska szyba) i nie zapytalo pracowników co myśla o nowym budynku oraz wielu czytlników, któym dostep do upragnionych książek został uławtiony. Mam wrazenie za cala sytuacja zotala stworzona do tego zeby mowic o samym konkursie.

Gapiszon pisze...

Godzien uwagi jest jeszcze jeden istotny fakt, o którym nie wiedzą lub nie chcą wiedzieć "pseudoarchitekci" ze stowarzyszenia Moje Miasto. Otóż pod owymi "ślicznymi" szklanymi taflami, dzięki którym bryła biblioteki "lewitowała" (uwaga: autentyk rodem z tekstu GW)znajdowały się płyty AZBESTOWE. Tylko dzięki remontowi, to rakotwórcze paskudztwo udało się usunąć. Czytałem posty pod artykułami zamieszczonymi w linkach. Szczególnie polecam komentarze z GW, która po chamsku nazwała naszą MBP "masakrą". Polecam! Odzyskuję wiarę w ludzi. Na szczęście nie wszyscy dali się zwariować kilku niedouczonym performerom, których "znawstwo" ogranicza się do czczego gadulstwa.
P.S. A poza tym przewodniczący pseudojury jest podobno z.....Sosnowca. Stolica Księstwa Bytomskiego łączy wyrazy współczucia :///

Anonimowy pisze...

Jak z Sosnowca to wszystko jasne :)

szperacz pisze...

Zgadza się. Sprawdziłem w BIP Urzędu Wojewódzkiego. Pan Marek Zieliński, dyrektor Ars Cameralis Silesia Superioris urodził się 24.10.1960 roku w ....SOSNOWCU!
Ach ach ach, gdybyście tylko poczytali jaki to znawca kulturalnej różnorodności Górnego Śląska. Nie dziwi nic. Kompleksy wyłażą. Rodzinne miasto pana przewodniczącego jury do najpiękniejszych nie należy, nawet jak na zagłębiowskie standardy. Trzeba więc było dowalić Bytomiowi. Żenada.

Anonimowy pisze...

no co wy wreszcie jakieś wyróżnienie dla naszej biblioteki i nikt się nie cieszy ??

Anonimowy pisze...

Należałaby się druga betonowa kostka za wystrój w środku,zimny i lodowaty,za gołe ściany.Mało z biblioteki dużo z biurowca.

Anonimowy pisze...

Zimny i lodowaty? Chyba tylko dla daltonisty....

Anonimowy pisze...

A mnie się podoba, moim zdaniem znacznie lepsza niż przed remontem!

Anonimowy pisze...

Z Sosnowca czy nie,co za różnica.Po co te złośliwości?